Historia pasty z drożdży jest prosta jak wiele innych. Spróbowałam kiedyś, zasmakowała, trochę o niej zapomniałam, a teraz wynurza się z mroków zapomnienia. I jeszcze jakoś zimowo się kojarzy. Zimowo, bo niewielki wybór - kiszonki, ziemniaki, słoiki. Stąd te drożdże.
Zapach przy robieniu pasty z drożdży jest dosyć konkretny, ale wszystko wynagradza jej smak. Można się uzależnić. No i jak się poczyta trochę o drożdżach - witaminy (przede wszystkim z grupy B i witamina D), proteiny, korzyści dla cery i łagodzenie rwy kulszowej - to można im wybaczyć wszystko.
- 100 g (paczka) drożdży piekarskich
- 1 duża cebula lub por
- 1 marchewka
- 1 pietruszka (korzeń)
- sól lub sos sojowy
- pieprz
- olej lub inny tłuszcz do smażenia
Drobno pokrojoną cebulę lub pora i startą na tarce marchewkę i pietruszkę podsmażamy na złoto na oleju. Dodajemy pokruszone drożdże i mieszamy aż się rozpuszczą. Przyprawiamy wedle uznania i jeśli trzeba zagęszczamy lekko bułką tartą.
Pasta drożdżowa jest pyszna jeszcze ciepła. Wystudzona też robi robotę. Polecam z razowym chlebem i ogórkiem kisz. Pomidor susz z oleju też się sprawdzi.
Na zakończenie dzisiejszego odcinka kot Mimbel prezentuje nieregulrane umaszczenie przednich łapek oraz czujne spojrzenie w górę. Dobranoc.
8 komentarzy:
ciekawe... nie słyszałam o takich pastach jednak słyszałam o tym, że drożdże są zdrowe- niektórzy je piją, dlatego muszę spróbować koniecznie bo mnie to zaintrygowało ;)
Mmmm! Pasta z drożdża jest bombowa! :D Pamiętam, jak pierwszy raz robiłam ją w domu - rodzina zareagowała na wieść o niej (i zapach, co tu kryć ;) dużym niesmakiem. A teraz jest znana i lubiana :) Pomijając wszystkie jej plusy, to jest to też świetny sposób na wykorzystanie niewykorzystanych drożdży po produkcji pizzy, jakiegoś ciasta czy pieczywa. Zawsze dodaję jeszcze troszkę curry :)
Zrobiłam wczoraj tą pastę- jest pyszna :) obawiałam się trochę, że drożdże będzie czuć, ale nie czuć nic a nic. Moja mama się skrzywiła jak poczuła drożdże podczas rozpuszczania drożdży na patelni :) a potem przyznała, że pasta jest pyszna :) a jak mojej Siostrze dałam skosztować z chlebem tej pasty to nie potrafiła powiedzieć z czego to może być ale powiedziała że dobre :) mi również smakuje, bardzo smaczna i faktycznie wybornie smakuje z kiszonym ogórkiem :) aha ja dodałam ziół prowansalskich i uważam, że pasuje :) dzięki za przepis
Ok. Zjedli i do głowy im nie przyszło z czego to jest! Warto spróbować!
Da radę z suszonych drożdży?
Moje koty uwielbiają (ja trochę mniej). Robię im wersję bez cebuli :)
nie mam pojęcia, nie próbowałam. i raczej ciężko mi sobie to wyobrazić..
moje oba mają fazę na płatki drożdżowe:) pasty nie próbowały - za szybko schodzi...
Prześlij komentarz