środa, 14 grudnia 2011

pasta z pietruszki i tofu



Pęczek pietruszki trzeba umyć, a potem dwie grubsze łodyżki dać kotom do zabawy.

'Awokado dla ubogich anemików' - pietruszka pełna witamin i ten zielony kolor... Doprawić można jak kto lubi - bardziej orzechowo lub z paroma kroplami cytryny. Lubię czosnek, więc wrzucam go właściwie wszędzie. Główne składniki to: naturalne tofu, pietruszka i orzechy.


  • pęczek pietruszki
  • 1/3 kostki tofu naturalnego
  • orzeszki ziemne niesolone (mała garstka)
  • sól
  • pieprz
  • ząbek czosnku
  • oliwa/ olej - troszkę


Zmiksować dobrym mikserem wszystko razem na gładką pastę. Smarować pieczywo albo krakersy.
Dobry mikser to podstawa wielu fantastycznych potraw - nie ma co oszczędzać i kupować badziewia. Szczerze polecam zainwestować w dobry sprzęt. Przydaje się co chwilę przy różnych okazjach.




4 komentarze:

Paula pisze...

Przepis wcieliłam w życie pare dni temu, z tym wyjatkiem że orzechów nie posiadałam i dodałam mniej pietruszki, konsystencja była też troche inna, wyszła mi wegańska wersja serka almette, przepis geniusz, właśnie idę blendować kolejną porcję :D

talita panix pisze...

och, ach, nic mnie bardziej nie cieszy niz komentarze zadowolonych czytelniczek :) powodzenia w kolejnych eksperymentach!

PyszneKaprysy pisze...

Świetne przepisy na smarowidła/pasty spisałam właśnie ten przepis (swoją drogą robię nieraz pietruszkowe pesto i też jest pyszne polecam, i pomyśleć, że ja kiedyś nie lubiłam natki), a także z papryką, z drożdżami, tofu- naprawdę dużo fajnych przepisów. Piękne koty zwłaszcza ten fotogeniczny rudzielec :)

talita panix pisze...

dzięki! fotogeniczny rudzielec nazywa się Vincent, a niemniej fotogeniczny biało-szary z różowym nosem - Mimbel. posdrawiam ciepło i cieszę się, że znalazłaś inspiracje!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...